Jeziorko namiętności

4.11.2009 23:08 · 1.691 Aufrufe klakier

Było piękne letnie popołudnie. Po męczącym dniu w pracy postanowiłam wyjść na spacer do lasu. Lekki wiatr muskał moją twarz. Dotarłam do mojej polanki. W jeziorku, które znajdowało się pośrodku odbijało się słońce. Stary pień leżał na jego brzegu. Usiadłam i zamknęłam oczy. nie wiem jak długo to trwało, ale nagle poczułam czyjeś ręce na moich odkrytych ramionach. Odwróciłam głowę i zobaczyłam twoje roześmiane oczy. Twoje usta przywarły do moich języki splątały się. Odwróciłam się do ciebie powoli rozpinałeś guziczki przy bluzce. Poddałam się temu bez oporów. Piersi stawały się coraz bardziej napięte sutki twarde. Ja powolutku masowałam twoją męskość przez spodnie. Uwolnij je kochany. Odpiąłeś koronkowy staniczek. Czułam jak moja muszelka robi się mokra. Teraz ustami przywarłeś do moich cycuszków. Język powoli po nich brodził. Jęknęłam Przeszła mnie fala rozkoszy. Twoje ręce powoli przesuwały się po biodrach aż wreszcie jej dotknąłeś Nie wytrzymałam już dłużej i uwolniłam z slipek potwora. Był już gotowy na przyjęcie moich pieszczot.- Usiądź na pniu skarbie. Wzięłam go delikatnie w usta .Muskałam języczkiem odsłonięty łepek.-Cudnie smakujesz Jedną ręką pieściłam jąderka drugą twoją wspaniałą dziureczkę Jęknąłeś Czułam jak napływają do niego soki. Cały pulsował pocierałam to jąderka to jego wspaniały trzon przygryzając go od czasu do czasu .

U mnie też wzmagało się podniecenie. Podniosłeś moją krótka spódniczkę. Nie miałam bielizny na sobie. Położyłam jedną nogę wysoko na pniu abyś miał lepsze dojście do mojej jaskini. Powoli lizałeś najpierw paseczek krótko przystrzyżonych włosków. Drażniłeś mój guziczek. Paluszkami rozsunąłeś wargi i zanurzyłeś się w jej wnętrzu. Jęknęłam Potem poczułam w niej dwa twoje paluszki, które zmysłowo pieściły jej ścianki. Poczułam zbliżający się orgazm .Moja cipka zaciskała się na twych palcach a ty łapczywie spijałeś jej soki a ja poczułam jak moją dłoń wypełnia ciepłą i gęsta ciecz.Za chwilę skapywała pomiędzy palcami, ale zdążyłam jeszcze jej zasmakować. Miała inny smak niż dotąd smakowałam ,ale byłam tak rozpalona ,że ją połknęłam.