Mandacik

25.9.2011 19:09 · 3,047 views niepelnosprytni

Wieczorny spacer na dworzec PKP wyskoczył nam dość niespodziewanie. Ale jak mus to mus. Szliśmy rozmawiając o sprawach codziennych gdy zadzwonił mój telefon.- Cześć . Macie ochotę na na piwko ? - usłyszałem znajomy głos naszego kolegi.- Jasne, a gdzie jesteś ?? - odpowiedziałem- W "Piwnicy" siedzimy przyjdźcie.- Oki. Po 15 minutach dołączyliśmy do znajomych. Sączyliśmy browarka rozmawiając o pierdołach. Jednak co fajne zwykle szybko sie kończy i ekipa zaczęła sie kruszyć. Niedzielny wieczór ma to do siebie, że w poniedziałek trzeba wstać do pracy.Skończyliśmy piwko i rozeszliśmy sie w stronę domów. Kiedy weszliśmy we dwoje do parku Ania powiedziała żebyśmy usiedli na chwilkę na ławce bo obcierają ją nowe buty. Usiedliśmy i zaczęliśmy sie całować. Po chwili jej ręka zaczęła rozpinać moje spodnie. Mój kutas wystrzelił do góry jak z procy a Ania od razu chwyciła go w usta. Zaczęła go ssać i pieścić. Jedną ręką chwyciłem jej głowę nadając rytm jej ruchom, a drugą wsunąłem w jej majteczki. Jej cipka była tak mokra a ja nabrałem ochoty na to by spijać ten boski nektar. Położyłem sie na ławce a Ania siadła na mnie okrakiem. Odsunąłem pasek stringów i dobrałem sie do jej słodkiej cipeczki. Czułem, że jeśli ona nie przestanie tak mocno ssać mojego kutaska to zaraz dojdę. Jednak ona nie miała zamiaru zwolnić i już po chwili jej usta zalała gorąca sperma. - Dobry wieczór - usłyszałem - dokumenty proszę - spojrzałem w bok i ujrzałem dwóch policjantów. Ania obcierając usta wyskoczyła na nich.- Wam też loda zrobić ?? - krzyknęła Skończyło się na mandacie 100 zł....