Baw się, czytając o autentycznych przygodach erotycznych naszych użytkowników. Dziel się swoimi przeżyciami i fantazjami.
Powrót z delegacji
Nareszcie nadszedł ten dzień, dzień zjazdu do domu po ponad dwóch tygodniach delegacji na drugim końcu Polski. Jeszcze tylko 600 km i będziemy w domu. Trasa przebiegła nam spokojnie i po 9 godzinach byliśmy w domu. W drzwiach przywitała mnie Grażyna namiętnym pocałunkiem. - Wykąp się a ja zrobię Ci kolację - powiedziała wręczając mi recznik. Wskoczyłem pod prysznic. Kąpiel zmywała ze mnie…
Delegacja
Pewien sen natchnął mnie do pisania. Są takie miejsca gdzie czasem spełniją sie fantazje, fantazje erotyczne. Daleko od domu, od codzienności, pełne nie ograniczonej wolności. To delegacje. Dni spędzone poza domem, okupione tesknotą za bliskością co za tym idzie i za seksem. Jedni korzystają z agencji inni szukają w pubach, ale są też tacy którzy czekają. Czekają i liczą że ta druga połówka…
Kiepski dzień
- Cholerny dzień - byłem wściekły. Zapierdziel w pracy, zadyma z kierownikiem, a teraz jeszcze mandat. Wszedłem do domu, gdy zadzwonił telefon... - Misiu - zabrzmiał głos Goski - jestem u Magdy, podjedź do sklepu bo nie ma nic na obiad w lodówce. Ja wrócę za 2 może 3 godzinki. - No pięknie - pomyślałem odkładając telefon. Wyskoczyłem do pobliskiego sklepu, kupiłem dwa piwa chińską zupkę i…
Kolacja niespodzianka
Marzenia ma każda z nas. Każda inne. Każdą podnieca co innego. Niektóre sa niespełnione jak te moje, które chcę opisac Wam teraz. Powrót po ciężkim dniu w pracy. Jakaś siła jednak rośnie wraz z nadchodzącym wieczorem. To zbliżająca sie randka powoduje ten wzrost energii. Randka z ukochanym, którego dawno nie widziałam. Widujemy się rzadko. Pogoń za pieniądzem, wygnała go na sasy. Ale dzis wraca…
spacer na lody
Wybierając się na wczorajszy spacer nigdy nie wpadłabym, że będzie na nim aż tak przyjemnie. Brzmiało banalnie spacer po lesie, ale to jak sie skończyło nie było banalne. Było ok. ósmej wieczór, kiedy Aleks wpadł na pomysł wypadu do lasu. Nie byłam zbyt szczęśliwa, bo słowo "las" oznacza dla mnie mnóstwo owadów, których bardzo nie lubię. Ale czego się nie robi dla ukochanego. Wsiedliśmy do auta…
1
Kiedyś Jacek zapytał mnie czy mam jakieś niespełnione marzenie. Kiedy wspomniałam o trójkącie, zapytał czy myśle o kimś konkretnym. od razu na myśl przyszedł mi Mateusz. Mateusz był przyjacielem Jacka od zawsze. Był świadkiem na naszym ślubie. Kiedy po raz pierwszy przyprowadził do nas Dominikę od razu wiedziałam, że ta dziewczyna nie jest dla niego, wiec kiedy dowiedziałam sie, że zerwali ze…
... cd przemiana
...to było niesamowite uczucie, wszystko co znałem do tej pory, cały mój poukładany "poprawny" świat odpływał w niebyt. Ja dotąd wierny, naiwny, ona... obraz jej... nie ona nie była już tą samą, ja zresztą też.I co w tym najpiękniejsze podobało mi się. Tak to mi się podobało. Siedziałem patrząc na uśmiechnięte oczy jego żony, patrzyła na mnie szelmowsko nie wypuszczając go z ust delektowała się…
przemiana
Długo jeszcze dochodziłem do siebie po tamtej pamiętnej nocy, ale skoro jak to się mówi rzekło się "a" trzeba powiedzieć "b" . Wydarzenia tamtej nocy mieszały mi się w głowie i często biłem się z myślami co tak naprawdę miało miejsce. Aby rozwiać wątpliwości postanowiłem tym razem przejąć potajemnie inicjatywę i sprowokować dalszy bieg wydarzeń organizując niby to niewinną imprezę u nas. …
początki
To miała być impreza jak dziesiątki innych. Starzy znajomi, drinki, tańce i rozmowy o wszystkim i niczym. Nic nie zapowiadało że tym razem jednak nie będzie tak jak dotychczas.Akurat tym razem licząc na poprawę nastroju po mijającym pracowitym tygodniu nie oszczędzając się, w przerwach pomiędzy tańcami wlewałem w siebie kolejne drinki, tak jak reszta towarzystwa. Czas płynął robiło się coraz…
Ogniem i mieczem
Skrzetuski jechał obok Podbipięty z zadowoloną miną. Konie szły spokojnie, słonko świeciło na niebie, ptaki śpiewały. Żyć, nie umierać. Podbipięta jednak jechał markotny. Wpatrywał się w ziemię z zatroskaną miną. - A waść co taki markotny. - Spytał Skrzetuski - Eee tam. - No powiedz waść. - A bo widzisz Waćpan.. Wiesz skąd wziął się mój herb Zerwikaptur? - A skąd mnie to wiedzieć? -…