zafascynowany71

Jestem normalnym, skromnym, żonatym mężczyzną po czterdziestce. Wraz z żoną wychowujemy jeszcze nasze małe dziecko, czyli można powiedzieć, że taka zwykła, typowa rodzina, nie biorąc oczywiście pod uwagę moich fantazji. Nie traktuję innych ludzi z góry, mam ciepłą osobowość o dość wysokim poziomie empatii. Taki altruista przywiązujący dużą wagę do relacji międzyludzkich. Mój kręgosłup moralny nie przeszkadzał mi w realizacji swoich pragnień w przeszłości, jak i obecnie w moich marzeniach i fantazjach. Odkąd pamiętam, urzeka mnie erotyka, naturalne piękno kobiecego ciała, nagość, masaż, dotyk, beztroskie plażowanie w stroju Adama na plaży dla golasów:) Od kilku lat fascynuje mnie układ typu żona, mąż+ przyjaciel rodziny, o takiej bliskiej, domowej relacji, uczciwej i jasnej dla wszystkich stron.. Gdyby się okazało, że adorator żony byłby np. masażystą lub profesjonalnym fotografem to byłby to dodatkowy atut na samym wstępie takiej znajomości:) Chciałbym by udało nam się stworzyć w takim układzie miłą i pozytywną atmosferę, tak by kobieta czuła się "zaopiekowana" i spełniona. By czuła, że ona i jej potrzeby są najważniejsze. Mi zawsze niezwykłą przyjemność sprawiało adorowanie ciała kobiety poprzez czuły dotyk, masaż, pieszczoty Swoją drogą ciekawi mnie czy są tutaj podobni do mnie? Ludzie emocjonalnie dojrzali, którzy mają własne fantazje i marzą o takim przyjacielskim obcowaniu, lecz nie mogą ich zrealizować z uwagi na braku akceptacji partnerki, partnera lub zwykły strach przed ich reakcją. Moja żona obecnie nie aprobuje takich układów, ale kto wie? Może to się kiedyś zmieni, może jakiś przyjaciel Ją oczaruje i ponownie spróbujemy. Póki, co szanuję Jej decyzję, nie nalegam, czas sam pokaże. Cóż, pozostaje mi na razie tylko fantazja i tęsknota, bo kto nigdy nie spróbował i nie przeżył tego osobiście, ten nie wie, jakie to uczucie. A może ktoś ze mną chce się podzielić swoimi pragnieniami lub przeżyciami? Ja z chęcią poznam i zaprzyjaźnię się z mężczyzną, który ma podobne marzenia i pragnienia w stosunku do swojej żony, a chciałby jednocześnie też adorować żonę swojego kolegi. To oczywiście jeśli wszyscy przypadlibyśmy sobie do gustu . Nie przesądzam, że fantazje się spełnią lub nie, ale nie warto tracić nadziei, trzeba być cierpliwym, wytrwałym i próbować.

Pozdrawiam