Moja mała fantazja

Poszedłeś do łazienki się przebrać, ja leże sobie na łóżku. Mam na sobie pończoszki, bardzo skąpe stringi i prześwitująca koszulkę nocna. Leże na brzuchu i czekam na Ciebie. Przychodzisz w kabaretkowych pończochach i koronkowym staniczku. Jeszcze Cię nie widzę. Czuje Twoje dłonie przesuwające się po moich nogach, najpierw po materiale pończoch, potem po udach. Podnosisz do góry koszulkę i dłonie wędrują na moje pośladki. Po dłoniach czuje jak zaczynasz te pośladki delikatnie całować, jeździć po nich językiem, żeby na koniec polizać pomiędzy nimi. Całujesz moje plecy cały przesuwając się w górę. Gdy język wylądował na karku czuje Twojego kutaska na moich wilgotnych pośladkach. Wtedy mówisz żebym się odwrócił – co chętnie robię. Całujesz moje sutki, brzuch, fryzurkę nad moim kutasem i bierzesz go do ust. Przez chwile zabawiasz mnie oralnie. Widząc moje podniecenie podnosisz się i wsadzasz mi swojego kutas w usta. MMMMMM teraz ja Cię liże> mój język lata od samego czubka, przez jajeczka aż po dziurkę. Zsuwasz się niżej, nadziewasz się na mnie. Co za widok J. Ujeżdżasz mnie w swoim tempie. Twój penis uderza o mój brzuch. Jesteśmy już mokrzy. Bawię się nim, pieszczę rękoma, jak dosięgnę to również językiem. Ty nabijasz się to szybciej to wolniej. Doprowadzasz mnie tym do orgazmu, spuszczam się w Tobie. Jesteś na krawędzi, chcesz wsadzić mi w usta, pierwsza część ląduje na moje twarzy i szyi, ale reszta prosto do środka – co za smak – wszystko połykam. Padamy wykończeni obok siebie. Po krótkim odpoczynku idziemy pod prysznic – obaj – a tam to już inna historia J