Nad jeziorem
Dziś jedna z naszych najciekawszych przygód. Zaręczam, że od początku do końca prawdziwa, chociaż miała miejsce wiele lat temu. Byliśmy z żoną i dzieciakami nad jeziorem w wynajętym kempingu. Któregoś wieczora szef ośrodka zrobił dla pensjonariuszy coś w rodzaju imprezy zapoznawczej. Śmieszne to było, bo byliśmy już z tydzień, i wszyscy zdążyli się poznać. Impreza polegała na tym, że było…