Usiadlem niepewnid a on dalej ciagnal swoj temat i spojrzal na mnie i powiedzial wprost ze wie ze sie nie lubimy ale moze bysmby sie zabawili gdyz chcialby sobie przypomniec stare dobre czasy chyba nie chcialem go znow zawiesc jedyne co wtedy mu powiedzialem to ze musi…
Nie ukrzam ze moje stosunki z tesciem sa poprostu nijakie i moja malzonka o tym dobrze wie on od zawsze byl przeciw temu co mnie laczylo z jego corka no coz trudno jak co roku spedzamy tydzien urlopu u nich na wsi coz musze dla nich to tradycja ze coreczka przyjezdza a…
Powrot do codziennosci dobra robota dla swietego spokoju trzeba bylo znalezc zone i co nic sie nie zmienilo nadal ciagnie do tego jak diabli i kiedy jest tylko mozliwosc staje sie nia ale sam w domowej atmosferze zona sie domysla ale do momentu kiedy wpadla tak…
No coz juz od malego bylo cos ze mna nie tak ta pierwsza halka nocna i te czarne rajstopy mojej ciotki i lomot od dziadka jak mnie tak zastal w wieku 8lat pamietam wyrywkowo zboczenie nie wiem sam chyba za duzo hormonow od mamusi lata podstawowki i te nienaturalne…
Co czwartek dajemy sobie wolne od siebie ona idzie do swoich kolezanek a ja robie co chce bo malo mam kolegow w tym miescie ale tym razem zonka zorganizowala mi wieczor posrod mezow swoich kolezanek niechetnie no ale co zrobic mecz piwka i czterech siwiejacych…
Pewnego razu z swoja sliczna zonka postanowilismy ze wybierzemy sie na spotkanie rodzinne organizowane z okazji 30sto lecia pozycia malzenskiego u wujostwa o strony zony czemu nie wyjazd dobrze nam zrobi a mazury sa piekne no i oczywiscie impreza jak zwykle byla masa…
A ja poslusznie kleczalem przed starszym panem rozpinajac mu rozporek moje usta wyladowaly na jego czlonku a obok moja zona lizala go po calosci zmienialismy sie co chwila delektujac sie jego smakiem wymieniajac pocalunki gdy on z zamknietymi oczami odplywal na kanapie…
Krotko po naszym weselu w ramach podziekowania za prezent od mojej firmy zorganizowalismy male przyjecie dla tych osob ktore sie na niego zrzucalo przyszlo pare osob do naszego malego mieszkanka takie kameralne przy stole ja moja zona i paru kolegow jednak wszyscy…
Jest 5 rano 28.09.2014 siedze na lozku obok nawalonego Marcina a w drugim pokoju nieprzytomna po imprezie moja zona dobra probuje cos zadzialac najpierw reka ciezka sprawa az mi mdleje dlon kurde probuje dalej chyba jednak ustami ooo no i prosze nawet zaczyna sie…
Jest 28.09.2014 po 3 w nocy idealna jak dla mnie pora na spacer widze po blokach nieliczne zapalone swiatla pusto na ulicach no to idziemy nie stroje sie za bardzo od paru godzin juz jestem gotowy relacja z jej spaceru na zywo z telefonu oj chlodnawo cos daje zimno po…
