A ty lapiesz coraz glebsze oddechy co mi sie bardzo podobalo i chcialem dorownac niejednej porno gwiezdzie z twoich filmow pamietam to uczucie gdy nie pytales mnie o zdanie i sciagnales mnie na podloge i kazales sie odwrocic tylem byc na czworaka pamietam tego mocnego klapsa twoja wielka dlonia az zawylem z bolu pamietam jak w dosyc brutalny sposob rozerwales czarne rajstopy swojej mamy robiac na tylku wielka dziure i ten bol kiedy zaczales wpychac swoje ogromne paluchy w moj tylek i pierwsze moje jeki bolalo wiedziales napewno gdyz czyms mnie smarowales i gdy twoje wielkie cialo uwalilo sie na mnie i gdy wypelniles mnie w calosci juz tak nie bolalo ale gdy z kazdym twoim ruchem czulem jak wszystko we mnie sie przewraca w srodku ale nie protestowalem wrecz sam wbijalem sie na niego ruszajac pupa pamietam to uczucie jak dochodziles w srodku i wypelniles mnie po brzegi jak doslownie wyplywalo ze mnie pamietam jak padlem twarza na podloge z wykonczenia a ty siedziales oparty na wersalke i gdy podczalgalem sie do ciebie i nie wiem co mi strzelilo do glowy przepraszam cie za to ze chcialem cie pocalowac a ty oburzony a ty ostro chwyciles mnie za usta i powiedziales spierdalaj wyszedlem i zamknalem sie w domu na dlugo dlugo cie nie widzialem nie chcialem balem sie ze rozpowiesz o tym wszystkim wkolo nie stalo sie tak wyjechales i to oto tak dziwny traf na miescie ide i widze jak idziesz mijamy sie nie pamietasz mnie a szkoda bo teraz jestem duzo lepszy lub lepsza jak wolisz i wymsknelo mi sie twoje imie Pawel obracasz sie widze ze nie patrzysz z pogarda usmiechasz sie gadasz o pierdolach a ja daje ci karteczke z adresem z godzina i telefonem a twoja reakcja jest dla mnie dzis bezcenna i twoje jedno slowo bede jest tym dla mnie ze dzis bez zbednych milostek buziaczkow przytulanek wejdziesz do mnie i poprostu bez zbednego gadania poprostu ostro mnie zerzniesz jak za dawnych lat oj licze na to dzis