Pan Mietek 2

A ja poslusznie kleczalem przed starszym panem rozpinajac mu rozporek moje usta wyladowaly na jego czlonku a obok moja zona lizala go po calosci zmienialismy sie co chwila delektujac sie jego smakiem wymieniajac pocalunki gdy on z zamknietymi oczami odplywal na kanapie starczy siostrzyczko mruknela oprzy sie o stol zawiazala mu oczy wstazka i naprowadzila na mnie w dosc delikatny sposob potraktowal moja dziurke i gdy on penetrowal mnie od tylu to moja zonka pod stolem dzierzyla moj srzet pod stolem na kolanach bylo to cudowne uczucie gdy mialem .go w sobie a jednoczesnie posuwalem Iwonke w gardelk i gdy juz konczyl a my wspolnie czekalismy z otwartymi buziami i wysunietymi jezykami na jego nektar i zlizywalismy go sobie z naszych twarzy usiadl i zdjal z oczu opaske i wydobyl z siebie oj dziewczyny pani Iwonko ale pani maz ma szczescie ze ma pania i siostre na co moja zona rozesmiala sie w glos panie Mietku cos musimy panu pokazac wstan siostrzyczko i gdy wstalem ku jego oczom miedzy nogami siostrzyczki ukazal sie czlonek zbladl nic nie mowil nie wierzyl w to co sie tu stalo a ona wprost mu powiedzial to moj maz jak podobalo sie na co on bardzo sie oburzyl a ona kontynuowala zeby zycie mialo smaczek raz dziewczyna raz chlopaczek i gdy wychodzil jedyne co mu powiedziala na pozegnanie to ze liczy ze bedzie nas czesciej odwiedzal