U lekarza )

28.4.2021 04:39 · 2 049 zhlédnutí alex305

Jestem facetem już 50+, na badaniach okresowych dostałem skierowanie do urologa ( podwyższone PSA). Udałem się do wskazanej przychodni, a tam urolog - kobieta (30+). Poleciła mi się rozebrać, a że jestem mocno pobudliwy, mój "instrument" naprężył się jak tylko potrafił - aż się mocno zarumieniłem, na dodatek pani doktor poprosiła do pomocy na szczęście nie młodą już pielęgniarkę, miałem mieć pobrany wycinek z prostaty. Panie usadowiły mnie na fotelu ginekologicznym, a mój fiut - stoi jak halabarda. Pielęgniarka zaczęła majstrować przy moich genitaliach - a że była już doświadczona, zrobiła mi kilka ruchów moim naprężonym fiutem, ja zdążyłem tylko wykrztusić " UWAGA" - i było już po wszystkim. Miałem tak potężny wytrysk, że aż dosięgnął panią doktor siedzącą przy biurku ok. 1,5 m. Pani doktor była równie zdziwiona jak pielęgniarka (która wydaje mi się zrobiła to specjalnie), chichotała i przekonywały mnie, że "nic się nie stało". Badanie trwało jeszcze z 0,5 h. Za dwa tygodnie zgłosiłem się po wynik ( wszystko O.K.), a z pielęgniarką Beatką spotykamy się regularnie (w tajemnicy przed naszymi współmałżonkami) by uprawiać ognisty SEX.