para mieszana 01

3.6.2013 19:56 · 3,775 views _nienowy

Jak to chłopy, gapiliśmy się na nasze kobiety, które zabawiały się dość ostro, nie wiadomo było, czyje cycki, czyja wypięta pizda była na górze. Widzieliśmy tylko dziką jazdę, cycki były ssane, pizdy lizane, dupy aż ociekały od soków i śliny, palce i języki były bez przerwy mokre i ciągle zapracowane, penetrując każdą dziurkę. Odgłosy - jak na niemieckim pornosie, tylko bez tych debilnych "ja, ja gut"...
My oczywiście robiliśmy za twardzieli, siedzieliśmy, pilimy wódkę i udawaliśmy, że nas nic nie rusza. Tyle, że kutasy stały nam, jak pręty zbrojeniowe i jak to porzuceni chłopcy masowaliśmy sobie wstępnie te narzędzia.
W końcu dziewczyny się zmęczyły swoimi drobnymi orgazmami i zaordynowały wspólnie, żeby jeden kutas się nimi trochę zaopiekował. Niestety, jak zwykle padło nie na mnie. Kobietki ułożyły się na plecach, rozłożyły nogi i koleś zaczął jazdę. Ruchał jedną, po kilku ruchach wyciągał kutasa z pizdy i wkładał do drugiej i tak na zmianę. Jeździł tak dość długo, co było lekko wkurwiające, zwłaszcza, że laski już piszczały a mój kutas zaczynał dostawać odcisków, od ciągłej zabawy dłonią. Ale cóż - taki był układ - dziewczyny decydują.
Wreszcie, gdy koleś dłużej się skupił ze swoim nabrzmiałym, wielkim i mokrym kutasem nad pizdą mojej żony, jego babka skinęła na mnie i powiedziała - chodź do mnie...