Pewnego razu z swoja sliczna zonka postanowilismy ze wybierzemy sie na spotkanie rodzinne organizowane z okazji 30sto lecia pozycia malzenskiego u wujostwa o strony zony czemu nie wyjazd dobrze nam zrobi a mazury sa piekne no i oczywiscie impreza jak zwykle byla masa ludzi nic dziwnego stoly uginaly sie od alkocholu i jedzenia a parkiet drzal od tancow usiedlismy kolo dalekiego kuzyna mojej zony i w miare poplynelismy w towarzystwie jestem ostatni do plasow wiec moja malzonka brylowala w towarzystwie panow a mi to nie przeszkadzalo gdy widzialem jak mlodszy od niej o 10lat Tomus raczkami wedruje po jej tyleczku jej zreszta tym bardziej gdyz po jakims czasie znikneli poszedlem na przystan i pech nie pech w domku na lodki i kajaki Tomus ostro posuwal zonke od tylu nie chcialem im przeszkadzac mialem troche w glowie wiec poszedlem do domku ktory wynajmowalismy i co mam robic sam a co mi tam sprawie sobie troche przyjemnosci i troche sie poprzebieram choc nie bralem za duzo rzeczy ze soba to musze sie zadowolic tymi czarnymi rajstopkami mala czarna mojej zonki zadowala mnie dzis wyjatkowo pozyczone kosmetyki niewazne odkupie jej kiepsko wyszlo trudno nigdzie nie ide strzele piwko i to byl blad nie mieszac ocknelem sie gdy poczulem jak czyjas reka sciaga mi rajstopy bylo ciemo w pokoju pod koldra byl ktos a ja siedzialem cicho nie chcac sie zdradzic wreczd bylo przyjemnie wiec wypialem tyleczek a swoja reka zlapalem jego palce i zaczalem naprowadzac na otworek i wtedy poznalem kim jest nieznajomy po slowach -o tak tez lubisz no dobra to Tomus nie wiem jak tu sie znalazl nie szkodzi nie odzywam sie niech dziala i zadzialal fajnie bez pospiechu penetrowal moj odbyt bylo bosko do momentu gdy w domku zapalilo sie swiatlo a w drzwiach stanela moja zonka gdy wychylilismy glowy zza koldry zreszta jak i Tomus ktory byl w szoku i szybko zabral swoje rzeczy i uciekl a ja znowu dostalem ochrzan ze moglbym troche sie powstrzymac sorry slonce nie moge