Nuez lubi galop...
Co tu dużo mówić... Miałam wtedy chyba kilkanaście odjazdowych orgazmów... A mój Kocur też nie był tylko raz w niebie...
Co tu dużo mówić... Miałam wtedy chyba kilkanaście odjazdowych orgazmów... A mój Kocur też nie był tylko raz w niebie...